Nie jesteś zalogowany na forum.


Róże wspaniale kwitną w tym roku. Piękne, pełne kwiaty. U mnie kwitną Dame de Cour, Flammentanz, czeskie Błażeje i inne historyczne odmiany. Doprawdy są wspaniałe.
Offline


Tak, róże w tym roku są niesamowite.
Aż oczu nie można oderwać...
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Mam dwa Flammentanz, ta druga z sadzonki tej pierwszej. Olbrzymy..Dame de Cour też kwitnie i wiele innych. Tylko Picadilly ma problemy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


A oto Kapselek w konwaliach
.

Offline


Jeden ze sposobów na mszyce:
https://www.youtube.com/watch?v=KRvAo8pSrXQ
Offline


Kapselek fajny jest! ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Offline


U mnie na jednym krzaku róż szaleństwo pszczół. Cały buczy.
Offline


A jaka to róża?
U mnie natomiast ciekawostka na piwonii:
pszczoły bardzo skrupulatnie oblatują jeszcze nie rozwinięte pąki tego kwiatu.
Pąki wypacają drobne kropelki jakiegoś płynu - może to ich soki a może mszyce w tym im dopomogły, trudno powiedzieć, bo akurat na tych roślinach mszyc nie zauważyłem....
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Nie wiem dlaczego u mnie piwonie nie chcą kwitnąć.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline


Będę musiał wypróbować ten sposób na mszyce. Dobrze się ogląda, aż tu nagle gostek wyskakuje z klątwą...
Offline


Często spotyka się biedronki w żółtych kwiatach, np w kwiatach Mniszka Lekarskiego.
Jeśli rzeczywiście żółta barwa wabi biedronki, to patent jest bardzo dobry.
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Zdjęcie Kapsla w konwaliach jest świetne. Widać, że mu to miejsce pasuje ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Piwonie potrzebują dokarmiania (najlepiej obornik) i dobrych stosunków wodnych, jeśli rosną w piaszczystej ziemi to trzeba dorzucić im gliny.
Rzeczywiście wydzielają jakiś lepki sok, może nawet słodki, który przywabia mrówki - pszczół nie widziałam ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
A pszczelarze to się chyba cieszą z inwazji mszyc - mają miód spadziowy
Offline


Piękne róże. ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Offline


Piwonie potrzebują dokarmiania (najlepiej obornik) i dobrych stosunków wodnych, jeśli rosną w piaszczystej ziemi to trzeba dorzucić im gliny.
Rzeczywiście wydzielają jakiś lepki sok, może nawet słodki, który przywabia mrówki - pszczół nie widziałam
A pszczelarze to się chyba cieszą z inwazji mszyc - mają miód spadziowy
Hej, Ewo.
U mnie, ziemia o ile wymaga dorzucenia czegoś - to raczej właśnie piasku, bo generalnie - sama glina...
Co do mszyc i spadzi - kapryśne są... nie zgadniesz, co rok przyniesie.
Miód spadziowy jest uważany za gorszy do zimowania pszczół - ciężej stawny dla nich.
Mi też umiarkowanie podchodzi... najbardziej smakuje mi wielokwiatowy, pomimo, że od zawsze uważany był za "taki zwyczajny" - ja jednak uważam, że ma najbogatszy smak spośród wszystkich rodzajów miodu.
A z ogrodowych nowinek - od kilku dni bajecznie kwitnie Żylistek -
i pszczółkom już się w nim baaaardzo spodobało. ![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Piękne róże.
To tylko niektóre. Rządzi chyba rugosa.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Rajsko masz w swoim ogrodzie, Zibi.
Widać, że dużo serca w to wkładasz.
![[dblpt])](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]).png)
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Malutki ten ogródek, z 200 metrów kwadratowych góra. Z braku miejsca pomiędzy różami mam truskawki, widać je na fotce 1 i 3 od góry..
Niektóre róże już przekwitły, a ja od razu obrywam takie przekwitnięte kwiaty.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Moje ogórki:
Wypalony słońcem trawnik przed działką:
Offline


Fajna, duża działka.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Nieźle przypiekło ten trawnik
Ale u Ciebie Rochu wszystko jak od sznurka:)
Kuba, jak twoje krynie?
Offline


Kanny pięknie rosną, zaczynają być wielkie, z 15 posadzonych wylazło 13, czyli będzie ciekawie.
Krynie też wylazły z ziemi, są cztery, dwie z jednej strony i dwie z drugiej.


Offline


Wypalony słońcem trawnik przed działką:
Rochu to zobacz mój trawnik

Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline


Trawnik, jak w Mediolanie...
Nie posiadamy tej Planety na własność... jedynie czasowo wypożyczyliśmy ją od naszych dzieci - i winniśmy zwrócić im ją w dobrym stanie.
Offline


Dlaczego w Mediolanie? To raczej Sycylia.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline