Nie jesteś zalogowany na forum.
Wino żurawinowe - (wpis stopniowo uzupełniany)
Wino to robię po raz pierwszy, co wyjdzie z czasem opiszę wszystkie etapy, oraz efekt końcowy.
Skład:
Ryż 3 kg
Żurawina 0,9 kg (żurawina suszona)
Woda 13l + 2 l na dolewki z cukrem
Cukier 2 kg + ile , hmm ,to się zobaczy:D
Sok z jednej cytryny
Drożdże Lalvin 71B 15 g
Pektoenzym w proszku cała saszetka
Pożywka Activit 4g + DAP 4g
Sposób postępowania:
Żurawina sparzona 3 razy bo ma jakieś olej i zostawiona do jutra aby nasiąknęła.
Następnego dnia ryżu wypłukano kilkanaście razy i wsypano do fermentora, dodano żurawinę oraz pektoenzym i pożywki, dodano syrop cukrowy i wodę, gdy całość miała temp. ~25*C dodano drożdże wcześniej uwodnione.
Fermentacja ruszyła bez zbędnego ociągania
C.d. relacji nastąpi .
Ostatnio edytowany przez kuba (2017-11-25 12:42:21)
Offline
Baniak 20 litrowy?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Fermentor 30l .
Wiadomość dodana po 18 h 56 min 34 s:
Żurawina ładnie się uwodniła, ryż wypłukany kilkanaście razy, syropek zrobiony, pektoenzym dodany, pożywki też, no i drożdże się uwadniają i zaraz je dodam.
Cd nastąpi
Offline
Lalvin to nie bayanusy?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Nie to kwasożercy, blg startowe 14,5*
Offline
14,5 spokojnie..Ja nie mam czym zmierzyć ale pewnie jest jeszcze niższe..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Zwykle z podobnego startuję max 16*, wydaje mi się że drożdże akceptują lepiej niskie początkowe i lepiej osiągają swój potencjał .
Offline
Tak, potrzebują mniej wysiłku do startowania. Szybciej zachodzi burzliwa fermentacja. Takie mam obserwacje.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
No i już bulka
Offline
Moje wczorajsze bulka co 11 sekund..Startowało z osadów dennych..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tak ale twoje to bayanusy a moje to cerevity. coś tam i mają pracować do max 16%
Offline
Nawet bayanusy w trudnych warunkach nie poszaleją..Dlatego nie robiłem nowej MD..Zobaczymy jak im pójdzie..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Bayanusy zawsze dają radę.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Ja jestem z nich bardzo zadowolony, wyciągają z owoców maksimum dobra, pracują szybko, wino dobrze się klaruje.
Moc w stosunku do Zamoyskich których używałem wcześniej tylko ciuteczkę większa i nie przeszkadza.
Do win kwiatowych wybiorę drożdże Zamoyscy..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Wcześniej używałem bayanusy częściej, teraz staram się dobierać do zakładanego % - jest sporo drożdży aktywnych na rynku i na prawdę można dobrać.
Bayanusy - G9995 lub Lalvin EC1118 - używam do miodów i tam spisują się bardzo dobrze, trójniaki schodzą nawet te najbardziej oporne do 8 lub niżej.
Offline
Ja nie używam bayanusów w ogóle. Nie robię mózgotrzepów. A wytrawne o % wyższym jak 13 jest niepijalne.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Sporo ludzi robi wytrawne ryżowce z ziołami o dużej mocy, widocznie są pijalne. Myślę że smak to bardzo indywidualna sprawa..
Myślę że wytrawne wiśniowe, DR czy głóg jest niezłe nawet 17-18%..Moja półwytrawna jeżyna z goździkami doszła chyba do 20%, a jak smakuje, a jaka dobra by była na grzańce..
Na pewno wina kwiatowe, winogronowe dużej mocy tracą na smaku..Nie wiem ile % ma sake ale to wino z samego ryżu i chyba smakiem też nie powala. Z drugiej strony nigdy sake nie piłem a to tylko domysły.
Zawsze jak wino wyjdzie za mocne, można go pomieszać ze słabszym, doprawić itp..
Żona lubi słabsze wina, uwielbia jeżynę na dzikusach (taką jak opisuje w winach eko).., ale do tej mocnej jeżyny szybko się przekonała..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
De gustibus non est disputandum
Ja nie lubię mocnych win. Gronowe wytrawne najlepsze są tak 12-13%.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Ja moje wina z deserówek też się starałem robić jako gronowe i cukru praktycznie nic nie dodałem, wody nic..One są słabe, też pewnie mają 11-12%..Wytrawne bo Zamoyscy wszystko zjedli i padli..Półwytrawne, albo półsłodkie byłyby lepsze w smaku, no ale chciałem mieć swoje wina gronowe..
W butelkach zrobił mi się pierwszy raz kamień winny..Kremowe kryształki na dnie..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Pewnie w zimnie trzymałeś
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
Tak, w piwnicy.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
C.d. relacji nastąpi
.
czy długo mamy jeszcze czekać
Offline
Żurawina i rodzynki są dobrym dodatkiem do wina z zielonej herbaty, które smakuje o niebo lepiej od win ryżowych.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
kuba napisał/a:C.d. relacji nastąpi
.
czy długo mamy jeszcze czekać
Łoj przeprasiam, zapomniało mi się .
Wino zostało zabutelkowalem pod koniec roku 2018, blg końcowe 0, procent końcowy na pozionie 15, moim zdaniem wino wyszło super, mimo że poziom cukru wskazuje na wino półwytrawne to jednak czuć sznyt słodyczy, w saku delikatne ale wyraźnie czuć smak żurawiny, początkowo myślałem że będzie do wylania, bo smakowało jak brudna ściera .
Offline
Dlatego zapytałem, że na wino .org jest zbliżony przepis niejakiego winorobka. Tyle, że co niektórzy robiąc wg tego przepisu, byli trochę zawiedzeni. Wino było puste w smaku i generalnie niesmaczne.
Wiadomość dodana po 09 min 06 s:
Mała różnica do tamtego przepisu, dałeś 2 razy więcej żurawiny. Patrząc na przepisy na wino z samej żurawiny to ilość tego owocu jest zbliżona do ilości wody. Pytam dlatego, że fermentacja moich ryżowców dobiega końca i mam ochotę na tym samym ryżu nastawić jakiegoś wermuta a la skrzych oraz coś na żurawinie (już kupiłem rodzynek i żurawine)
Offline