Nie jesteś zalogowany na forum.
Swenson Red
Rodzice Minnesota 78 x Seibel 11803
Gatunek Hybryda międzygatunkowa
Kraj pochodzenia USA
Masa grona 274 g
Rozmiary jagód 16-18 mm
Masa jagód 4,1 g
smak b. słodkie
SAT 2350
Termin dojrzewania 11-20.09
Mrozoodporność -30 °C
Kolor gron czerwono-szare
Zapylanie własnopylna
Zastosowanie deserowe
Zawartość cukrów 20,1 °Bx
Opis
Bardzo smaczna, bardzo silnie rosnąca odmiana o jasno czerwonych jagodach. Ma defekt zapylania w związku z tym często ma tzw. "przestrzelone" grona.
Genealogia
Swenson Red = Minnesota 78 x Seibel 11803 Minnesota 78 = Beta x Witt lub wg E.Swenson Minnesota 78 = Beta x Jessica wg E.S. : Swenson Red (Elmer Swenson 439)= MINNESOTA 78 X SEIBEL 11803 → → 50%V.vinifera +25%V.labrusca +6,25%V.rupestris +12,5%V.riparia + 6,25%V.lincencumii
Choroby
Dość podatny na mącznika rzekomego. Na pozostałe choroby wystarczająco odporny.
Cięcie
Krzew wymaga wysokopiennych , przestrzennych form , takich jak pergole i kurtyny (z łozami skierowanymi do dołu ), z cięciem łozy owocującej na 8-12 pąków . Zalecane jest także cięcie letnie , przedewszystkim uszczykiwanie wierzchołków latorośli w początkach kwitnienia winorośli.[1]; [1] (bez tego zabiegu w niekorzystnych warunkach pogodowych podczas kwitnienia , powstają często grona nierównomiernie wypełnione jagodami, z dużą liczbą drobnych, zielonych owoców)
Dojrzewanie
Nasielsk 2012 - zbiór: 25/09 - 10/10; plon:12kg/krzew; masa gron: 150g: masa jagód: 2,8g; ekstrakt: 18-20,5%
Skierniewice 2012 - zbiór: 8/10: plon: 1,84kg/krzew; masa gron: 108g; masa jagód: 2,89g; ekstrakt: 20,9%
Synonimy
Elmer Swenson 439, ES 439.
Rodzice Minnesota 78 x Seibel 11803
Gatunek Hybryda międzygatunkowa
Kraj pochodzenia USA
Masa grona 274 g
Rozmiary jagód 16-18 mm
Masa jagód 4,1 g
smak b. słodkie
SAT 2350
Termin dojrzewania 11-20.09
Mrozoodporność -30 °C
Kolor gron czerwono-szare
Zapylanie własnopylna
Zastosowanie deserowe
Zawartość cukrów 20,1 °Bx
Za winogrona org.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tej to mam zamówione 15 krzaków. Poza tym mam też kilka krzaków, które pozyskałem od koleżanki. Ona nie wie co to jest, zaś ja po owocach obstaje, że to też jest swenson red. Niby to hybryda, ale też spotkałem się z opisem że to typowa lebrusca.
Offline
Jak Ci smak owoców podejdzie to i wino z niej Ci zasmakuje. Owoce można dłużej potrzymać na krzaku.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Na wytrawne i półwytrawne raczej się nie nadaje. Podejrzewam, że słodkie też jest bardzo przeciętne. Cukier w deserowym pewnie neutralizuje posmak lebruski.
Offline
Możesz zrobić półsłodkie, albo pomieszać z inną odmianą. Takie mieszanki są bardzo ciekawe.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Musiałem coś pokombinować bo planowałem zasadzić tylko kristaly, ale sadzonki mi coś położyło. Czy za szybko wyniosłem czy coś uszkodziłem to już nie ważne. Siłą rzeczy mam kilka odmian na białe i pewnie dobrze.
Offline
Pewnie się podniosą. Zareagowały na nowe warunki. Ile sadzonek zwiędło?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Z kristaly ok 50. Tak jak widzisz droga do własnej winnicy jest kręta Nie mam pojęcia, czy się podniosą. Trzeba najgorszy scenariusz przyjąć. Zresztą na niej jakoś specjalnie mi nie zależy. Dzisiaj zasadziłem część deserówek.
Offline
Jest ich trochę, deszcz by im się przydał. Będzie dobrze. Trochę Ci zazdroszczę. Trochę więcej niż trochę .
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
To jest chore. Zapowiadają dzisiaj przymrozki i wszystkie sadzonki z powrotem wjechały "na chatę". Ale teraz przytrzymam je ze dwa tygodnie, aż się pogoda uspokoi. Deserówki, które zasadziłem, przykrywam na noc wiaderkami.
Offline
Tak, chore. U nas chyba nie będzie przymrozków, jak będą to niektóre winorośle mają już zawiązki kwiatów. Przemarzną.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Powiedz mi taką rzecz. Jak sadziłeś swoje winogrona to na początku robiłeś jakieś kopce na zimę? Pytam bo wczoraj sadziłem dwie deserówki i przy jednej natrafiłem na spory kamień, którego nijak nie mogłem usunąć. Sadzonka jest usadowiona niby za kamieniem ale miałem trudności by wkopać głębiej. Ona się tam przyjmie, ale na zimę kopczyk nad sadzonka będzie musiał być większy. Normalnie to bym się nie przejmował, ale ta winorośl to Furor i trochę mi jej byłoby szkoda.
Ostatnio edytowany przez Misiek (2023-05-14 03:37:32)
Offline
Tak, robiłem kopiec jak przy różach na zimę. Nie zakrywałem ich całych. W kopcu nie powinny przemarznąć
przy dużych mrozach. To przykryte zawsze się uratuje.
Sam bym się bał na Twoim miejscu.
Były u Was ostatnio przymrozki? U nas nie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Może jakoś uformuję taki kopczyk, teraz sadzonka wystaje jakieś 25 cm nad ziemią. Na razie nie będę tym się martwił. Odnośnie przymrozków to prawie do zera spadło 7 i chyba 8 (no może do 2 stopni). Ja zakrywałem swoje nasadzenia wiaderkami a nawet dodatkowo kocami. Chodzi też , że nie były one zahartowane. Wczoraj już część odkryłem a te nowe dwie zabezpieczyłem wiaderkami.
Offline
Ja też to co się da, zwykle przykrywałem wiadrem, albo okrywałem folią bąbelkową.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Gdzieś czytałem, że jak się robi kopiec na zimę, to ucina się winorośl powyżej drugiego oczka i zakopuje się całość w tym kopcu a na wiosnę rozgarnuje się ten kopiec. Nie wiem czy dobrze to zrozumiałem. A co na drugi rok czy taki sam kopiec się robi czy już nie? Jak ty robiłeś u siebie?
Offline
Nic nie ucinałem. Robiłem tylko kopiec.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Te pierwsze deserówki bardzo ładnie się zazieleniły tzn widać że się przyjęły. Jeszcze mi zostało 4 sadzonki do zasadzenia.
Offline
5 sztuk sadzonek się raczej nie przyjęło. 2 sztuki następne jakieś takie marne. Z tych co się nie przyjęły to głównie z odmiany kristaly.
Słabe jakieś takie.
Offline
Tym raczej nie przyjętym daj jeszcze czas. Jest szansa że ożyją.
Żeby tylko Ci grad nie obił winnicy, przymrozków chyba nie będzie.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Niestety czasami coś idzie nie tak. Musiałem wykopać winorośl Helena. Na słońcu zaczęła obumierać. Z powrotem do doniczki i do cienia. Mam nadzieję, że do jesieni jakoś się odrodzi.
Offline
Dobrze że szybko zareagowałeś.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Jak by chodziło o jakiegoś parcha to bym się nie zastanawiał, ale Heleny to mi szkoda. Atak wogule, to mam jeszcze do wysadzenia ze 30 sadzonek przerobowych. Próbować, czy czekać na jesień?
Offline
Sam nie wiem co lepsze.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Tak kombinuję, że wszystko zależy od siedliska. Dzisiaj było u mnie 34 stopnie. Nie ma sensu dosadzać, dopuki nie spadnie poniżej 20.
Mam przygotowane 25 sadzonek i czekam na dogodną chwilę. Spróbuję pod koniec sierpnia. Na chwilę obecną już porobione rusztowania - na wysokość ponad 2 metry. Przez przypadek wpadłem na tani i prosty sposób jak zrobić rusztowania i druty. O ile na początku to jakoś ciężko to widziałem, to teraz jestem pełen optymizmu.
Offline