Nie jesteś zalogowany na forum.
Witam serdecznie robię pierwsze winko w moim życiu i znalazłem przepis który postanowiłem zrobić mianowicie.
1kg owoców dodać 3l wody i kg cukru wszystko razem dałem do baniaka 5 l drożdże dodałem winiarskie wszystko ładnie fermentuje.Pare dni teraz tak czytam sobie o tych winach i myślę że chyba dałem mało owoców i do tego nie mam pojęcia kiedy tych owoców się pozbyć z tego win. Pomocy !!
Offline
Rozumiem że to 1 kg winogron było owocami w tym nastawie, jeżeli to ciemne to pozbywamy się po tygodniu.
Ale moim zdaniem jak wyrzucisz te owoce to musisz dodać następne i to co najmniej ze 3 kg, bo inaczej to wino będzie strasznie rozwodnione.
A tak poza tym to witam nowego kolegę .
Offline
Skorzystałem z tego linki http://m.wielkiezarcie.com/przepisy/win … a-30052230. Tak ten jeden kilogram to same owoce. Czyli po tygodniu muszę te owoce wywalić przy czym pozniej dodać znowu z 3 kg owoców ale sam sok ?? Witam,witam bardzo mi miło;)
Offline
To jest taki stary konflikt w łonie winiarzy domowych. Jedni nie dodają wody, a drudzy dodają do ok. 1,5 krotności masy owoców.
Twoje proporcje nie łapią się trochę. Co najmniej kg owoców jeszcze.
Aa. i ja na przykład ciemne winogrona trzymam w nastawie nawet miesiąc i jestem bardzo zadowolony
Offline
To co po tygodniu dodać z kg sam sok z czerwonego winogrona i zostawić nastaw jeszcze przez jakiś czas? Wolę dodać teraz sok bo mam 5 litrowy baniak to nie wiem czy znowu mi się zmieści tyle miąższu:((
Wiadomość dodana po 02 min 43 s:
Najlepsze jest to że mam 2 baniak i zrobiłem w jednym sam winogron A w 2, winogron i borówki amerykańskie w tych samych proporcjach. Jeden baniak już zostawię żeby zobaczyć co z tego wyjdzie A 2 będę ratował żeby nie stało się tak ze wszystko pójdzie w straty..
Offline
Przed wszystkim masz pięknego psiulka gratuluję .
A jeżeli chodzi o wino to jednak zalecał bym po tygodniu wywalić owoce, i dać nowe znowu na tydzień i to nie 1 kg tylko co najmniej 3, wtedy będziesz miał szansę że to wino będzie czuć winogronami, i nastawiaj się na wino nie za mocne i półwytrawne, no może lekko półsłodkie.
Możliwe że się to będzie wiązało z większym naczyniem, sądzę że bez problemu zdobędziesz wiaderko 10l, w każdej cukierni powinni Ci dać za darmo lub za minimalną odplatnoscia.
Generalnie woda dodawana jest ostatecznością.
Offline
Czyli sam sok sobie odpuścić?? Drożdże które dodałem robią między 14 a 16 procent. No cóż chciałbym mieć winko słodkie ale to będę sprawdzał blg i dodawał cukru to już nie problem. Szkoda mi tych gąsiorów 5 litrowy bo wiem,że ten zacier mi się tam chyba nie zmieści:(( 2 kg wejdzie ale 3 to już nie ma szans..
Offline
Toć mówię wiaderko 10l, a nie damy 5l, których faktycznie szkoda.
I pisze skąd je wziąć.
Winogronowe do nastawu i po tygodniu ponownie odcedzić.
Żadnego cukru do póki blg nie zejdzie do 0, bo dopiero wtedy zapanujesz nad %.
Offline
Lecę do sklepu kupię jeszcze jeden szklany gąsior tym razem 10 l najwyżej narzeczona mnie z domu pogoni ,wtedy zrobię jak mówisz dodam 3 kg owoców i zostawię znów na tydzień. A do tego gasiora 5 l l zrobię nowe winko. Proporcje ok 3.5 kg owoców plus jakieś 1.5 kg cukru i 1.5 l wody ? Proporcje od gościa z YT o nazwie malinowy nos będą dobre ?
Wiadomość dodana po 42 s:
Czy jak to Kuba widzisz i jak z proporcajmi bo Ty coś bez wody widz,że robisz ?
Ostatnio edytowany przez Andrzej (2018-10-11 18:12:57)
Offline
Jeżeli z winogron to zero wody, i na początku zero cukry, sprawdź blg pogniecionych owoców i odfermentuj je do 0°blg, i dopiero wtedy dosładzaj, wodę dodajesz jedynie jeżeli straszny kwas Ci wyjdzie.
Dobrze jest zaopatrzyć w zestaw do pomiaru kwasowości, niewiele kosztuje a naprawdę daje wyobrażenie co robić.
A nie masz gdzieś w pobliżu cukierni, oni te wiaderka wywalają bo nie mają co z nimi robić, po marmoladzie itp.
Offline
Wiaderko tylko mi się przyda do początku fermentacji póki nie wyciągnę miąższu? czy może one się tam fermentowac aż do końca fermentacji ?
Offline
Na pewno wystarczy na fermentację burzliwą a na cichą trzeba zlać do szkła, czyli pierwsze 4 - 6 tygodni można fermentować w wiadrze z rurką, wiadro musi jedynie być dostosowane do styczności z żywnością, dlatego pisałem o cukierni.
PS. no nie mogę się napatrzeć na tą Twoja psiulke, cudna .
Offline
Nasza druga maltanka, super mądre psiaki. Nie wyobrażamy sobie żeby u nas w domu zabrakło jakiegoś pieska.
Offline
Ja też .
Offline
Mnie winogrona (robię bez dodawania wody) fermentują zawsze bardzo burzliwie, więc dobrze je na początku trzymać w wiaderku.
Potem można je przelać do balonu, np. po 2 tygodniach przy okazji oddzielając skóry i pestki. To przy czerwonym.
Białe najlepiej od razu oddzielić sok, bo pestki maja dużo goryczki, ale jak komuś goryczka nie przeszkadza, a trująca nie jest, to
niech trzyma wszystko razem.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline
Witaj na forum Andrzej!
Kuba dobrze radzi. Owoce najlepiej fermentuje się w wiadrze. z balona czy damy jest trudno je potem usunąć. Teraz możesz dodać soku. W tym momencie to nawet lepiej.
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.
Burčiak čisti krv, ale špini nohavice.
Offline
@vanKlomp, a ile mam litrów soku dodać? Według Ciebie muszę do jutro wszystko wiedzieć ponieważ jutro jadę po winogron.
Offline
Tyle żeby Ci to podczas burzliwej fermentacji za dużo nie wykipiało.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline