Nie jesteś zalogowany na forum.


Mam tej nalewki 5,5 litra . Wyszła piękna soczysta. W smaku super , bo na spirytusie, i inne dodatki .
W tej chwili nie pamiętam co dawałem , ale później mogę napisać . Do notatek muszę zobaczyć. Mam zapisane w zeszycie.
Pozdrawiam /Gliwice + 4 km.
Eugeniusz.
Ostatnio edytowany przez dreja10 (2021-09-19 17:36:03)
Offline


Jak długo moczyłeś aronię?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Nie moczyłem aroni, tylko gotowałem 40 minut na wolnym ogniu.
Offline


Wygotowałeś witaminy. Po co takie długie gotowanie?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Taki przepis dostałem. I tak robiłem. I tak mniej dałem spirytusu jak pisało . Gotowanie na wolnym ogniu.
Offline


Dziwny przepis, ale jak Ci odpowiada to mnie nic do tego. Przepisów jest mnóstwo.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Właśnie przepisów jest do cholery, ale wyszła bardzo dobra , bo sąsiad kosztował.
Róbcie nalewki , a nie czytajcie tylko. ![[dblpt]P](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]P.gif)
Offline


Zwłaszcza że jest z czego. Przymierzam się do nalewki z pigwowca. Wychodzi bardzo dobra a tylko pigwowiec, miód i wódka.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Nie robiłem pogowca jeszcze . Może na drugi rok się skuszę.
Offline


Masz do niego dostęp?
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Najwyżej to malinową nalewkę zrobię,. Spirytus mam i alkohol też
Offline


Az się prosi żeby zrobić, ja do malin dodaje miód.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Dzisiaj , urwałem fajnych dojrzałych malin prawie czarnych 1 litr, i dałem do słoja. Wlałem 4 setki spirytusu, uzupełniłem wódką 40 %. To wszystko na 4 dni.Odleje sok , a maliny zasypię cukrem trzcinowym na 2 tygodnie. Urwię jeszcze malin na 2 słój następny , to wleje ten sok ze słoja nr. 1.. Będzie wtedy na dwa tygodnie. Uzupełnię wódką 40%.
Po tym czasie, obydwa soki połączę ze słoja 1,i 2. Dosłodzę miodem . Najprzód skosztować....
Pozostałość zaleje gotowaną wodą na trzy dni.
Będzie świetny napój napój AROMATYCZNY do picia.
Pozdrawiam /Gliwice + 4 km
Offline


Mam jeszcze sporo aronii do rwania..
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


U mnie też była , dzisiaj zajrzałem . Ani jednej nie ma. Chyba ptaszki zjadły.
Offline


Szpaki pewnie. Ja moją zrobię z miodem, na surowo.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Dzisiaj, drugi słoik malin załadował. Sok zlałem z 1 słoika i włałem do dzisiejszego słoika z malinami. A do niego nasypałem cukru trzcinowego na 2 tygodnie . Potem opiszę jak to wyszło.. ![[dblpt][](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt][.gif)
Offline


Będzie dobre.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Robiłem już tak 3 lata temu, bo malin było wtedy sporo. W zeszłym roku było mało malin, to wina nie robiłem. Jutro zaś coś tam urwię malinek
Offline


Jak tylko są wszystko obrywaj.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Dzisiaj fajnych malin urwałem dobre 2 kg , dałem je zamrozić, tak co drugi dzień ostatnio. Teraz to już nie nie wiem kiedy urwię . Bo noce są chłodne. Maliny się kończą. Zielone nie maja odwagi już dojrzewać. Nawet nie które czerwone uschły chyba od przymrozku. Takie sztuczne se zrobiły.
pozdrawiam/ Gliwice.. ![[dblpt]P](http://www.domowawinnica.4ra.pl/upload/4ra_pl/domowawinnica/smilies/[dblpt]P.gif)
Offline


Dziś noc chyba ciepła, to dobrze dla malin.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline


Są maliny bo dzisiaj patrzyłem, ale nie miałem czasu rwać. We wtorek nie wiadomo czy dam radę .
Offline


Tak urwałem we Wtorek 3 kg malin fajnych dojrzałych, i słodkich. Na przyszłe wino będzie , jak się opróżni balon. Dziś Środa deszczyk pada, ale ciepło jest + 15 stopni.
Pozdrawiam
Offline


Dziś lepsza pogoda dla malin.
Tylko ten kto nic nie robi nie popełnia błędów.
Offline